Karuzela, huśtawka, zjeżdżalnia, standardowy sprzęt, nic specjalnego.
Co myśli rodzic, kiedy patrzy na plac zabaw? Kolejne 2 godziny pilnowania dziecka, żeby nie zrobiło sobie krzywdy. Nie ma mowy, aby posiedzieć w spokoju na ławeczce.
Co myśli dziecko, kiedy patrzy na plac zabaw? Tysiące możliwości zabawy dzięki dziecięcej niczym nieskrępowanej wyobraźni. Zjeżdżalnia to zamek lub wieża kontrolna, huśtawka typu „bocianie gniazdo” to samolot albo statek kosmiczny, wtedy lecimy na księżyc lub statek morski, wtedy płyniemy do wymyślonego portu Haryńsk. Piaskownica niczym ogromna spiżarnia daje możliwości do przygotowania najlepszej zupy z dinozaurów – gumowego dinozaura trzeba gotować przez 17 godzin w zupie z piasku, aby był miękki (przepis 4-latki). Karuzela to pociąg, a czasem ambulans. Drabina, powszechnie występująca na placach zabaw to …(tu bez zaskoczenia) drabina tyle, że od wozu strażackiego, wtedy trzeba się wspiąć na nią jak najwyżej, żeby uratować wymyślonego kotka, który nieopatrznie wlazł na drzewo i nie umie z niego zejść.
Drabina jest fajna, ale niezbyt wysoka, sąsiednie drzewo kusi coraz bardziej i za chwilę, dziecko niczym kot, testując własne możliwości, odważnie wspina się na najwyższą gałąź. W takich sytuacjach o drobne skaleczenie nietrudno. Nawet niegroźne, ale dokuczliwe otarcie skóry boli i psuje humor.
Dzieci bawią się na całego, nie myśląc o zagrożeniach, dlatego zapewnienie bezpieczeństwa to zadanie rodziców. Wszystkiego przewidzieć się nie da i nie na wszystko mamy wpływ. Nie jest konieczne, aby zawsze mieć przy sobie wielką walizkę z materiałami opatrunkowymi, opaskami gipsowymi oraz protezami kości. Zamiast tego wystarczy środek dezynfekujący i lekkie, poręczne opakowanie kolorowych plastrów dla dzieci.
Rodzic zawsze dąży do tego, aby wybrać dla dziecka jak najlepsze produkty. Dlaczego by w przypadku plastrów miało być inaczej? Warto wybrać bezpieczny wyrób medyczny, taki, który posiada pozytywną opinię wydaną przez renomowaną jednostkę certyfikującą - Instytut Matki i Dziecka, składającego się z doświadczonego zespółu specjalistów z różnych dziedzin, między innymi lekarzy, położnych, ekspertów medycyny wieku rozwojowego, pracowników naukowych.
Czy dany wyrób posiada taką pozytywną opinię? To łatwo sprawdzić na stronie www.epozytywnaopinia.pl.
Kolorowe plastry HAPPY, KIDS ZOO oraz HAPPY TATTOO jako jedyne plastry dziecięce w Polsce mają pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka (nr Op-5120) i są oznaczone specjalnym logotypem na froncie opakowania, który poświadcza, że wyrób został szczegółowo przebadany, czyli przeprowadzona była jego ocena: sensoryczna, organoleptyczna oraz użytkowa. Sprawdzone zostały takie parametry jak: jakość wykonania, wytrzymałość, konsystencja, zapach, czystość chemiczna itp.
Poza tym te plastry są kolorowe i mają wesołe nadruki, czyli takie, jakie dzieci lubią najbardziej. Zresztą chyba każdy wie, że taki plaster ma większą moc :) Sympatyczne wzory pomagają odwrócić uwagę brzdąca od skaleczenia i po chwili ranka w niemal magiczny sposób przestaje boleć. Potem tylko trzeba pocałować bolące miejsce bo buziak to też magiczny sposób znany każdemu rodzicowi od wieków. Łez już nie ma i mały odkrywca może bawić się dalej!
Wesołej, kolorowej i bezpiecznej zabawy życzą Waszym Dzieciom plastry dziecięce produkcji TZMO SA!