Akcja porodowa rozwijała się powoli. Młodzi rodzice mogli być razem podczas tego wydarzenia. Podekscytowani wspierali się w tym wyjątkowym momencie, pilnowali oddechów, liczyli minuty między skurczami. Wyszkoleni w renomowanej szkole rodzenia, wiedzieli wszystko o każdym etapie porodu. Czas mijał, a szczęśliwe rozwiązanie nie nadchodziło. Coraz bardziej zaniepokojeni obserwowali szybko poruszający się personel bloku porodowego i nasłuchiwali pikającej aparatury, która monitorowała stan matki i dziecka. Upłynęły długie godziny, ale dziecko nadal się nie urodziło, ba! - nawet nie przybliżyło się do kolejnego etapu. Zmęczeni i zdenerwowani usłyszeli, że nie ma na co czekać, będzie cesarskie cięcie. Nie tak miało być, plan porodu był inny, byli przecież doskonale przygotowani, a tu operacja! No cóż plany planami, a życie życiem. Dziecko najważniejsze.
Kobieta trafiła na blok operacyjny i operacja się zaczęła. Przyszły ojciec czekał za drzwiami, bo na blok wejść nie wolno. Szczęśliwie urodziło się zdrowe, silne dziecko. Dumni rodzice po kilku dniach mogli wrócić z dzieckiem do domu. Młody tata, przejęty spakował wszystko, co najważniejsze: fotelik samochodowy, ubranka dla dziecka, kocyk, ulubione spodnie rurki młodej mamy, kosmetyki do makijażu, szpilki, bluzkę z żabotem. Wiadomo - kobieta właśnie urodziła, nie jest już w ciąży, to może wrócić do stylu, który lubi. W końcu ciąża to nie choroba i po porodzie nic się nie zmienia.
Jakież było zdziwienie mężczyzny, gdy okazało się, że nic z tego, co przywiózł dla kobiety, nie nadaje się do użytku. Zapytał z troską widząc spory brzuch partnerki, czy ma tam opatrunek. Przecież w jego wyobrażeniu miała operację, wielkie cięcie i warstwy gazy mocowane na przylepce. To dlatego nie może dopiąć spodni, a falbany żabotu przeszkadzają przy “opatrunku”. Kobieta pokręciła głową z niedowierzaniem; jaki opatrunek?! jaka rana przez cały brzuch?! Może kiedyś dawno dawno temu, albo jeszcze dawniej tak wyglądały rany po cesarskim cięciu, a opatrunek składał się z gazy nakładanej warstwa na wartwę tak, że zmieniał kobietę w mumię egipską. Teraz opatrunek jest dyskretny, komfortowy, łatwy w aplikacji, a cięcie niewielkie w miejscu, które łatwo ukryć.
Może nie potrafimy wszystkiego zaplanować i nauczyć się panować nad swoim ciałem w każdej sytuacji. Na szczęście możemy i potrafimy dokonać zabiegów przy minimalnych cięciach, które nie są widoczne oraz zastosować taki opatrunek, którego nie widać, nie przecieka i nie powoduje odparzeń. W tym roku ta kobieta wraz ze swoimi przyjaciółkami będzie latem na plaży w bikini! Jedna z przyjaciółek jest po amputacji piersi, druga po kwadratenktomi, a ona sama po cesarskim cięciu i nikt ze plażowiczów nie będzie wiedział, które ciało jaką ma za sobą historię.